Pięcioletni chłopiec opowiada o cudzie, dzięki któremu żyje. Jestem Jurek, mam pięć lat i naprawdę dużą głowę - to taki trochę mój znak rozpoznawczy. Głowa jest duża nie tylko dlatego, że jestem bardzo mądrym chłopcem - tak mówią Mama z Tatą - ale też dlatego, że jak byłem naprawdę malutki, to zamieszkał w niej wielki guz. Cztery lata temu lekarze dawali mi tylko kilka tygodni życia. Wszyscy już myśleli, że umrę. Nawet Mama i Tata. Musiało im być wtedy bardzo smutno, ale wszyscy bardzo prosili Pana Boga, żeby mnie tak szybko nie zabierał do siebie. Dobrze, że tak prosili, choć myślę, że u Pana Boga też jest fajnie. Niezwykła siła całej rodziny, miłość bliskich i wiara w to, że Jurek mimo zdiagnozowanego glejaka złośliwego może wyzdrowieć, to lekcja nadziei dla wszystkich. Także dla tych, którzy ją stracili. Dopiero w najtrudniejszych sytuacjach możemy odkryć, ile mamy w sobie siły, i zrozumieć, że każdy dzień daje szansę na wielką wygraną. Wystarczy tylko docenić to, co już się ma. I kochać do szaleństwa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwszy uciekł konsul NRD. Atak gazowy wytrzymywał za to dzielnie sowiecki generał. Został najdłużej na trybunie, razem z I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Dość długo stała też wicewojewodzina, której rozmazał się tusz i wyglądała koszmarnie, miała czarną twarz. Ale kiedy wybuchł ogień, wszyscy musieli uciekać. Zbiegając ze schodów, I sekretarz przypominał generałowi: "Towarzyszu generale, jedziemy na prazdnik". "Prazdnik" to suto zakrapiane przyjęcie dla aparatu zaraz po pochodzie pierwszomajowym. Generał odpowiedział: "Job twoju mat? z takom prazdnikom!" i odjechał. To nie fragment political fiction, ale relacja z akcji Solidarności Walczącej w 1983 roku we Wrocławiu. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy Igor Janke w pasjonujący sposób pisze o najgłębiej zakonspirowanej podziemnej organizacji w komunistycznej Polsce. Ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Opowiada o tym, jak polscy antykomuniści dostali od lewaków z niemieckiej Rote Armee Fraktion skanery do podsłuchiwania SB i drukowali połowę wychodzących w Polsce podziemnych wydawnictw. Jak w Stoczni im. Komuny Paryskiej rozpoczęli produkcję karabinu maszynowego na podstawie instrukcji CIA. Jak zbudowali system podziemnego kontrwywiadu i inwigilowania funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jak przygotowywali zamach na szefa śląskiej SB i przez niemal siedem lat ukrywali najbardziej poszukiwanego przez komunistyczne władze człowieka, Kornela Morawieckiego. "Twierdza" to barwna, pełna scen jak ze szpiegowskich filmów historia o odważnych ludziach, którzy w walce o wolną Polskę poświęcili bardzo wiele. To także opowieść o brutalności Służby Bezpieczeństwa i o tym, jak można żyć w dwóch rzeczywistościach - podziemnej i oficjalnej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni